Witajcie!
Dziś zaczynamy kolejne - kwietniowe wyzwanie u Uli.
Możecie się śmiać ale moim wspomnieniem jest moja ukochana koszula nocna która była ze mną bardzo długi czas.
Gdy ją dostałam była mi prawie do kostek gdy zaginęła w "niewyjaśnionych" okolicznościach (Mamuśka oddaj ją!) sięgała mi ledwo za tyłek i miała więcej łatek niż materiału oryginalnego.
Była po prostu najwspanialsza !
Młoda i piękna ja w ukochanej koszuli nocnej. |
Zapraszam Was o przejrzenia nowej gazetki Lidl
![]() |
KLIK |