Witajcie !
Dziś mamy dla Was przepis - odkrycie !
Znalazłam go w internecie i wykorzystałam. Ku mojemu zdziwieniu Donatan zjadł ze smakiem aż pół tego cuda. Czyli w przeliczeniu zjadł 1 jajo i 1 łyżkę mąki.
Przepis był na dwa i taki zrobiłam, jednak myślę że dla dziecięcia w wieku Donatana można bez obaw zrobić przepis który podaję.
Składniki (porcja dla dziecka w wieku 14 miesięcy):
- 1 jajko
- szczypta soli
- 1 łyżka mąki pszennej (ja użyłam mąki babuni)
- ciutka masła do natłuszczenia patelni
Makę przesiać.
Ubić mikserem białka z solą na sztywną pianę (mikser na max obrotów).
Dodać rozbełtane w szklance widelcem jajka i wymieszać mikserem na średnich obrotach.
Zmniejszyć obroty na najmniejsze i stopniowo dodać mąkę aż wymiesza się z jajkami.
Smażyć biszkomlet na natłuszczonej, mocno nagrzanej, nieprzykrytej patelni do zarumienienia z obu stron.
My polecamy dżem wiśniowy jako dodatek, jednak myślę że cukier puder, syrop klonowy oraz miód równie dobrze by pasowały.
Lubicie takie cuda ?
Co położylibyście na wierzchu zamiast dżemorku?