9/29/2014

Nasze poranne rytuały.

Nasze poranne rytuały.
Jako że pamięć ulotną jest postanowiłam przedstawić Wam nasze poranne rytułały. No bo przecież prawie każdy takie ma. Zanim pojawił się na świecie Doniasty mój poranny rytułał nie istniał bo spałam do 10-11 - a ta godzina to już nie rano. 
Od kiedy jest Donek nasze dnie jak i poranki są do siebie bardzo podobne jak i nie takie same. 


9/26/2014

Mechanik raz !

Mechanik raz !
Jak już kiedyś pisałam Dońko posuwa w chodziku.
Chodzik swój uwielbia. 
Chodzik swój ogląda z każdej strony. 
Chodzik swój zna doskonale i wie kiedy potrzebuje on naprawy.
Ostatnio Syn mój postanowił wziąć swoją furę na przegląd i padł wyrok - DO NAPRAWY. 
Wierząc w swoje zdolności postanowił naprawić ją sam. 


9/24/2014

OSIEM !

OSIEM !
Osiem miesięcy minęło jak jeden dzień ! I w przeciwieństwie do większej części mam - wierze w to, chodź nie za bardzo wiem kiedy zleciało tyle czasu.

Mój duży chłopczyk w ostatnim miesiącu nauczył się tylu nowych rzeczy że duma mnie rozpiera na maksa.

9/23/2014

Pomoc w kuchni i keczup...

Pomoc w kuchni i keczup...
Czasem bywa tak że dodatkowa para rąk przydała by się nam w kuchni. A bo to mąż przywiózł z działki od rodziców całą siatę warzyw, a bo to gdzieś w pobliżu nas jest opuszczony sad, a to była wyprzedaż na bazarze - no nie ważne. 
No i ja zostałam szczęśliwą posiadaczką takiej torby warzyw. Marchew, pietruszka, seler, no i obowiązkowo kabaczki. 
Nie jeden bądź dwa, a około 10 potężnych kabaczków. Wogóle słowo kabaczek pasuje mi do czegoś małego, a one były olbrzymie i wcale milusich kabaczków nie przypominały. Po kilku dniach potykania się o tą siatę w naszej uroczej aczkolwiek malusiej kuchni stwierdziłam że trzeba coś z nimi zrobić.
 Bo wyrzucić szkoda, a jeść kabaczki na śniadanie obiad i kolację przez co najmniej dwa tygodnie to gruba przesada. I tak to w czeluściach internetu znalazłam przepis na keczup kabaczkowy. Który jest pyszniasty. 

Całe szczęście że w tych moich kulinarnych rewolucjach pomógł mi mój niezastąpiony pomocnik- Doniasty - pewnym jest że bez niego nie nic by nie wyszło.  

Zapraszam Was na zdjęciową relację z naszej współpracy:

9/22/2014

9/18/2014

WRZEŚNIOWE WYZWANIE - DZIEŃ 4

WRZEŚNIOWE WYZWANIE - DZIEŃ 4

9/17/2014

WRZEŚNIOWE WYZWANIE - DZIEŃ 3

WRZEŚNIOWE WYZWANIE - DZIEŃ 3
www.senmai.pl

Ukochanego hobby brak, ale lubię gotować i szyć ot co !

9/16/2014

WRZEŚNIOWE WYZWANIE - DZIEŃ 2

WRZEŚNIOWE WYZWANIE - DZIEŃ 2
www.senmai.pl
Dziś dowiecie się dla odmiany czegoś o mnie!  Zapraszam do lektury 

9/15/2014

WRZEŚNIOWE WYZWANIE - DZIEŃ 1

WRZEŚNIOWE WYZWANIE - DZIEŃ 1
Dziś startujemy z kolejnym wyzwaniem u Uli - wrześniowym. 
To już 3 wyzwanie w którym biorę udział ! 
A co ! 
www.senmai.pl

9/14/2014

Jedziemy!

Jedziemy!
W piątek rano i dałam hasło : "Chłopaki! Jedziemy do Ikea" - no i co mieli Ci moi mężczyźni zrobić? Ubrali się, grzecznie zapakowali do samochodu i mamuśka ich zawiozła. A było tak : 

( opisałam w tym miejscu całą podróż do Gdańska - ale i tak nikt nie czyta tych wypracowań także skasowałam) 

Także mamy za sobą pierwszy raz Dońka na autostradzie (tu akurat nie mamy zdjęć), w IKEA i nad morzem (właściwie zatoką bo pojechaliśmy na Wyspę Sobieszewską)

9/10/2014

Kosi kosi łapki...

Kosi kosi łapki...
...pojedziem do Babki, 
Babka da nam mleczka, 
a Dziadek ciasteczk / pierniczka 
Apsi apsi apsi"

9/09/2014

BUUUU JUUUU

BUUUU JUUUU
Od dziś robimy " bu ju ..." - a to dzięki mojej koleżance i jej Córci która już wyrosła z huśtaweczki. Staliśmy się przejściowymi posiadaczami eleganckiej huśtawki w wyrafinowanym różowym kolorze :) 


9/07/2014

W lesie...

W lesie...
Dziś w lesie, w lesie, w lesie
W lesie, w lesie, w lesie, w lesie
Wieść się niesie
Idzie wrzesień
Chłód przyniesie
Za nim jesień
Spadną liście
Na jej przyjście
O tym wiatr
Już w drzewach gra

I w trawie, w trawie, w trawie
W trawie, w trawie, w trawie, w trawie
Drżą w obawie
Maki krwawiej
Chabry łzawiej
Pękł dmuchawiec
Brzęczą świerszcze
Dudni szerszeń
Groźny gość
I piszczy coś

A w stawie, w stawie, w stawie
W stawie, w stawie, w stawie, w stawie
Trwa bezprawie
Straszy gawiedź
Sum szubrawiec
Rak jak krawiec
Ostrzy szczypce
Małej rybce
Skrzela drżą
Dopadnie ją...


9/05/2014

Moja pierwsza owsianka !

Moja pierwsza owsianka !
Wygląd: 1/5
Zapach w paczce: 0/5
Zapach po przygotowaniu: 3/5
Smak ( jak dla mamy) : 5/5
Smak ( dla Donka ) : po mince można oszacować że : 5/5

9/02/2014

Wyniki rozdawajki !

Wyniki rozdawajki !
Dziś krótko i treściwie.

Dziękujemy Wszystkim za udział w naszej rozdawajce !
Nie było Was dużo ale jak na pierwszy raz 12 zgłoszeń to i tak nieźle!

A teraz czas na konkrety.