Jesień pełną parą zawitała na salony i rozgościła się na dobre. Ok, niech będzie. Ale niech będzie taka jak dziś i wczoraj - piękna i słoneczna. Taka że żyć się chce. Jednak wiemy że za dni kilka nadejdą te brzydkie, mokre i ciemne dni. I cóż wtedy nam zostanie gdy nie da się wyjść na plac zabaw i grzebać godzinami w piaskownicy?
9/30/2015
9/24/2015
9/22/2015
Jesienne wspomnienie lata
Po ponad miesięcznej przerwie przyszedł czas na powrót. Ten czas zleciał nam zarazem szybko i wolno. Działo się u nas od groma i ciut ciut. Dużo dobrego i złego niestety też. Ale po każdej burzy przychodzi słońce i lepsze dni. Najważniejsze jednak jest to że mamy siebie, jesteśmy cali i prawie zdrowi - prawie bo od tygodnia walczymy z katarem i temperaturą. Głowy mamy podniesione do góry i działamy dalej.