10/29/2014

Drewniaki

Jeszcze gdy Donatan był w brzuszku obiecałam sobie że będzie miał fajne zabawki. Niekoniecznie dużo, niekoniecznie drogie, koniecznie fajne. I znalazłam takie które przypadły  mi do gustu w pewnym szwedzkim sklepie.

Don pierwsze swoje klocki z wózkiem dostał gdy miał niecały miesiąc. Do zabawy dostał je jakieś dwa miesiące temu jednak dopiero w zeszłym miesiącu zainteresował się nimi na poważnie.
Układać ich nie układa, ale rozwala to co ja ułożyłam. No duma mnie rozpiera jak nie wiem co :)





Następnie do kolekcji dołączyła kolejka. Kupiliśmy ją przy okazji naszego wrześniowego wypadu do Gdańska.



No i po niedługim czasie dołączyły do nas dźwig z klockami i przebijak - które D. dostał od Babuni Oluni i Dziadka Wiesia.





Mamy jeszcze chrapkę na inne zabawki które oferuje owy sklep.
A Wy drogie Mamy co myślicie o drewnianych zabawkach?

A na deser... ON



Pozdrawiam, 


8 komentarzy:

  1. Ja bardzo lube takie zabawki można naprawdę świetnie się nimi bawić, a z niektórych tworzyć i tworzyć :

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak zdecydowanie są świetne :) ja najbardziej lubię łączyć różne zestawy ze sobą :)

      Usuń
  2. Zaczynam lubić drewniane zabawki. Plastiki szybko się niszczą i pękają, a takie są nie do zdarcia.
    Jedyne co to muszą być dobrze wykonane, bo nie raz chciałam kupić np. memo czy puzzle i odstawały drzazgi. W takich multikostkach też się to zdarza. Więc trzeba oglądać z każdej strony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my wszystkie jak na razie mamy z ikea i są doskonałe :) W sekrecie Ci powiem że Donatanowi najbardziej smakuje zielony trójkąt i czerwony prostokąt ;D

      Usuń
  3. Super te zabawki! Bardzo bardzo takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne te zabawki! Idealne dla dziecka. Dziadki na Mikołaja będą mieli co kupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie tak :) u nas dopiero budują ikee ale do poznania czy gdańska rzut beretem :D

      Usuń