1/05/2017

Witaj 2017 !


 Wracam i wracam i wrócić nie mogę. 

Rok 2016 był dla mnie rokiem pracowitym i szalenie owocnym. Jeśli śledzicie mnie na Instagramie wiecie że był to rok budowy. W sumie nie rok, a 2 miesiące ale reszta czasu kręciła się wokół tego tematu. Nie powiem że nie tęskniłam za pisaniem, bo tęskniłam, ale nie umiałam pogodzić tych dwóch tematów ze sobą. 

 Teraz gdy już jesteśmy tak na prawdę na finiszu urządzania się w nowym miejscu znajduję coraz więcej czasu by myśleć o powrocie. W głowie mam dziki szał. Trochę tematów do nadgonienia, jest też wiele rzeczy które chciałabym Wam pokazać i opowiedzieć. 

Donatan !

 Bo to on tu jest w końcu najważniejszy. Nawet nie macie pojęcia jak się zmienił, jak wydoroślał. No zupełnie inny człowieczek. Za chwilkę kończy 3 lata (!) a przecież dopiero co się urodził. Przed chwilą oglądałam zdjęcia z poprzednich lat to aż się łezka w oku kręci jak ten czas szybko leci. 

NOWY ROK

 Nowe postanowienia, plany, cele. Ja zamierzam nie zaniedbywać najbliższych i bloga, uporządkować przestrzeń wokół mnie (próbuję 3 rok z rzędu i coś mi nie idzie), więcej czytać i doprowadzić pewną niemiłą sprawę do końca tak aby nie spędzała mi snu z powiek. A Wy jakie plany, cele i postanowienia przygotowaliście dla siebie ? 

A ja życzę Wam, aby ten Nowy rok 2017 przyniósł Wam dużo szczęścia, radości, wielu uśmiechów na twarzy i jak najmniej złych chwil. Oby nie był gorszy od tego który już za nami. 

Całuję, 
Agata.

1 komentarz:

  1. Ja jeszcze nie robiłam listy postanowień. Dla mnie nie ma różnicy czy powstanie ona 1 czy 31 stycznia :) Również życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń