10/26/2015

Pizza z patelni


 Dziś mam dla Was świetny przepis na pizzę z patelni. Nie raz zdarzyło nam się zamówić pizzę przez telefon po czym okazywało się że pizza jest albo zimna, albo zapomnieli dorzucić do niej składniki albo umieramy po sosie. Znacie to ? 

 Z racji tego że jestem niecierpliwa robienie tradycyjnej pizzy nie jest dla mnie. Z ciekawości zajrzałam do nowej książki kucharskiej Mamuśki, której autorką jest Anna Starmach i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Pizza z patelni. Gdy pokazałam Piotrowi co chcę zrobić powiedział że mam sobie darować, ale jak to ja postawiłam na swoim i zrobiłam to co chciałam. Reakcja była niesamowita. I wiem ze szybko nie zamówimy pizzy, będziemy robić ją sami. 

 Przepis wyjątkowo prosty. Jak zawsze okazało się że brakuje mi kilku składników, ale dla mnie to nie problem więc zmodyfikowałam troszkę przepis na sos. Co na wierzch? Niech Was fantazja poniesie! Absolutnie nie ma żadnych ograniczeń. 

Składniki (w przepisie jest na 2-3 osoby, może i tak ale bardzo bardzo najedzonych) 

CIASTO 
2 łyżeczki oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki soli
75 ml letniej wody
150g mąki 

SOS 
1 duży pomidor
2-3 pomidory suszone
przecier pomidorowy lub keczup
1 mały ząbek czosnku ( można dać więcej, ja nie lubię dużo czosnku)
szczypta ostrej papryki
szczypta słodkiej papryki ( ja dałam wędzoną) 
sól, pieprz

DODATKI 
dowolne 

PRZYGOTOWANIE
1. Pomidory pokroić. 
2. Czosnek obrać i drobno pokroić. 
3. Przysmażyć czosnek na oliwie, dodać papryki, wymieszać. 
4. Dodać pomidora i smażyć 5 minut. 
5. Doprawić do smaku. 
6. Rozgrzać piekarnik na najwyższą temperaturę na górne grzałki lub funkcję grill.
7. W misce wymieszać wszystkie składniki na ciasto. Wyrobić na gładką masę. Uformować lub rozwałkować na cienki placek o średnicy patelni.
8. Patelnię mocno rozgrzać, placek smażyć na suchej patelni po obu stronach po ok. 6 minut. 
9. Na placku rozsmarować sos i położyć wybrane składniki. 
10. Wstawić do piekarnika na 5 minut. 
11. Najlepsza jest gorąca. 


SMACZNEGO 

Ściskam, 
Agata - mama Donka

2 komentarze:

  1. Narobiłaś mi apetytu :) Ja robiłam parę razy sama pizzę, ale taką do piekarnika i zawsze wychodzi je baaaardzo dużo :)

    OdpowiedzUsuń