Ogólnie rzecz biorąc:
- przytyłam 15,6 kg
- ciśnienie mam wysoko za wysokie
- infekcja jak była tak jest i nic nie wskazuje na to że minie
- białka, cukru w moczu nie ma
- posiew w kierunku GBS jest okej , nie wyhodowali z badanego materiału gronkowca
- brzuch niby spadł , ale oddycha mi się coraz gorzej
- nogi jak balony w adidasy się ledwo mieszczą
- samopoczucie hm... niby okej, ale P. wkurza mnie na potęgę mimo że stara się i jest kochany i nawet nie marudzi kiedy ja marudzę
- Donatan będzie piłkażem albo tancerzem breakdance
- z jednej strony chciała bym żeby był już z tej strony brzuszka, ale z drugiej - to takie cudowne uczucie jak kopie i się wierci a co najważniejsze nie mam fałdek na brzuchu :D
- frytki i lód w kostkach idą u nas tonami
to wnet przywitamy kolejnego lokatora :D już tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńmój też miał zostać tancerzem .. ale teraz już w to wątpię ;)
o to juz w kazdej chwili moze sie zaczac :D ciesz sie chwila :*
OdpowiedzUsuń