1/04/2014

19 dni

Zostało nam 19 dni , ale jak dla mnie mogło by już być po wszystkim ... jest mi po prostu już zbyt ciężko. Przytyłam niby 14 kg ale to jak dla moich stawów dużo za dużo -biorąc pod uwagę to że nigdy do chudzinek ważących 50 kg nie należałam. 

W ostatnich dniach starego roku wymyśliłam sobie że zrobię dla Synusia matę.
I tak zaczęła powstawać ona : 


Szmatek i skrawków było co niemiara wszędzie... 


Wycinanie, układanie i zeszywanie zajęło mi 4 dni - w pewnym momencie myślałam ze Piotr zwinie mi cały ten burdel i wykopie mnie z domu, jednakże okazał się być mega wyrozumiały :) 

I tak w Sylwestrową noc powstała ona - 3 warstwowa mata do kulania się :) 


Zaszalałam i dorobiłam 3 zabawki na tasiemkach : 

- 2 szeleszczące - wypełnione folią do pieczenia 



oraz 1 mięciutka : 


Ogólnie z efektu jestem zadowolona - Czakowi też się podoba.
Jestem ciekawa co Wy myślicie :)