Półtora roku ! Podsumowanie.

Dziś nasz Syn - Donatan kończy półtora roku - bite 18 miesięcy za nami.

Jest najpiękniejszy, najwspanialszy, najmądrzejszy i najkochańszy na świecie!  (Dziś piszę jak matka zakochana bez reszty w swoim dziecku (bo tak jest) ale umówmy się raz na 18 miesięcy publicznie jest dozwolone.)

- Donatan jest niesamowitą mądralą na wszystko ma odpowiedź.

- Gada, gada, gada bez opamiętania i bez przerwy. Czasami mam wrażenie że wszystko rozumie i wszystko wie.

- Gdy mówie "Donatan idziemy ubrać buty" - on idzie do szafy i wyciąga ( nie zawsze swoje, najczęściej moje i to na obcasie, ale wyciąga).

- Gdy na ogrodzie napotkamy "niespodziankę" zostawioną przez Czaka leci do drewutni po łopatkę i wiaderko bo wie że "fujjj" trzeba posprzątać.

- Bunt. Temat na osobny post. Donatan potrafi się wkurzyć i to na poważnie (ma to niestety po mnie). Rzuca się albo drze w niebo głosy jednak po 5 sekundach mu przechodzi i wszystko dzieje się tak jak powinno dziać.

- Sam sobie radzi ze schodzeniem ze schodów.

- Cmoka gdy chce zawołać do siebie Czaka.

- Gdy tylko widzi że jedzie auto dziadków krzyczy "BAAABIII" i piszczy bo chce do środka.

- Wsadzanie kluczy do dziurek opanowane ma na 5 z +. Nie zawsze wkłada odpowiedni klucz do odpowiedniej dziurki ale o dziwo wszystkie klucze pasują do wszystkich dziurek.

- Opanował jazdę na jeździku.

- Leje wodę na potęgę.

Liczby: 

- 18 miesięcy minęło jak jeden dzień! (24.01.2014 - 24.07.2015)

- waga: +- 15kg

- ubranka :86 i 92

- rozmiar butów: 22 i 23

- pampersy: 4 ( 5 na noc)

- zęby: dużo (nie daje sobie w buzię zaglądać)

Gadanko: 

- "ić" - idź
- "oć" - chodź
- "amamam" - dawać jeść!
- "ej ty" - Czako chodź
- "Babiii" - babcia Ola
- "dada" - tata, dziadek
- "dajdajdajdaj' - daj