2/22/2017

Na budowie


 Duża część blogerów opisuje swoje zmagania z budową domu.  I fajne jest "podpatrywać" jak krok po kroku cegła po cegle spełniają się ludzkie marzenia. Postawić dom, a ten dom przebudować to są o dziwo dwie różne sprawy.


Dom możesz sobie zaprojektować od podstaw lub wybrać projekt spełniający Twoje oczekiwania ewentualnie go przerobić - oczywiste. Jednak kiedy masz dom (w zasadzie Twoi rodzice mają dom) który już stoi od kilku ładnych lat nie możesz sobie od tak podzielić na pół i będzie dobrze.

 My mieliśmy to szczęście że moi rodzice dali nam do dyspozycji garaż na 2 auta oraz 2 pokoje i mini kuchnie ze swojego domu zmniejszając sobie tym samym dom o dobre 35 m 2.
Łącznie dali nam do dyspozycje - abyśmy my mieli osobny prywatny kąt - powierzchnię ok. 70 m 2.

I tu mimo wszystko zaczęły się delikatne schody.

1. Bo jak rozplanować prostokątny garaż aby to mieszkanie miało sens?
2. Gdzie postawić kominek i komin żeby było dobrze?
3. Gdzie postawić kominek żeby nie był zawali drogą?
4. Jak wyrównać poziom garażu do poziomu domu?
5. A gdy jako takie rozplanowanie było to komu dać więcej metrów a komu mniej?
6. Łazienkę zrobić większą czy lepiej powiększyć pokój o 10 cm?
7. Znaleźć projektanta który się tego podejmie - tak projektant jest potrzebny do przebudowy mimo że żadna ściana nośna nie zostaje naruszona, nie przesuwamy żadnych ścian zewnętrznych.
8. Znaleźć geodetów - którzy wyrysują na mapie coś co już jest, nie zmienia swojego położenia, kształtu, wysokości w terenie.
9. Jak znaleźć budowlańca który podejmie się przebudowy domu kanadyjskiego.
10. Gdzie znaleźć hydraulika który zrobi taką "drobnicę".
11. Jak ubłagać panów od wylewania posadzek żeby wylali Ci te śmieszne 35m2 posadzki w miarę przystępnej cenie i to zaraz już a nie w grudniu jak to jeden pan mi zaoferował śmiejąc się do słuchawki.
12. Jak wytrzymać fochy majstra.

I tak na prawdę wiele innych smaczków. Jak wiecie Piotra cały tydzień nie ma więc to wszystko było na mojej głowie - dobrze że rodzice tak blisko i pomagali mi jak potrafili :)

Zapraszam na kilka kadrów z placu boju.





























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz