11/29/2013

Co z tymi rozstępami ?

No właśnie moje Drogie ( a co pozwolę sobie na prywatę ) co z nimi ??

Jak na moje to dość krępujący problem nawet dla kobiet w ciąży.
Najpierw swędzi, swędzi , ciągnie i swędzi - a rano budzisz się i widzisz - kolejna fioletowa albo czerwona pręga na brzuchu, udach albo cyckach ... Bez pytania czy ją chcemy, zapraszamy czy mamy ochotę ją gościć na naszym ciele, mam wrażenie że wogóle się nie liczy z naszym zdaniem.
A czy kremy działają ?  Jak dla mnie NIE , chyba że mam się cieszyć że moje pręgi to zasługa kremów i olejków i gdybym ich nie stosowała było by 100 x gorzej.

Czego używam ? Oto moja lista :

1. Oliwka w żelu Johnson's baby - kwiatowa świeżość.




Używałam jej do 4 miesiąca ciąży - jakiegoś konkretnego szału na mnie nie zrobiła.
 Zapach  - przyzwoity,
 Konsystencja - bleee, nie przepadam za oliwkami 
Pojemność - 200ml
Cena - coś koło 12 zł


2. ZiAJkA - krem przeciw rozstępom - mamma mia 


Miałam z nim krótki romans.
Zapach - okropny , sztuczny i wogóle fee.
Konsystencja - niby krem a jakby woda. 
Zużyłam do pięt - ale nawet do nich się nie nadał.
Pojemność - 150ml
Cena - ok. 20 zł 

3. TOŁPA: dermo body mum s.o.s. krem wzmacniający przeciw rozstępom.



MÓJ ULUBIENIEC-
 - mimo że farbuje wszystko na kolor fluidu
Zapach - bardzo przyjemny chodź specyficzny.
Konsystencja - kremowa, dość gęsta. 
 Pojemność - 250ml
Cena - ok. 50 zł


4.  ZIAJA - krem przeciw rozstępom - mamma mia


Zapach - przyjemny
Konsystencja -  jak na balsam przystało 
Pojemność - 270ml
Cena - ok. 20 zł

5. babydream fur mama - emulsja

Zapach - pudrowy
Konsystencja - lekka, lejąca.
Pojemność - 250ml 
Cena- ok. 12zł



6. babydream fur mama - olejek do pielęgnacji ciała 


Zapach - nic specjalnego.
Konsystencja - jak na olejek przystało oleista.
Pojemność - 250ml
Cena - ok.12 zł 

4 ostatnich pozycji używam naprzemiennie w zależności od nastroju i czasu na smarowanie.

A Wy czego używacie ?? 
Może jest jakiś kosmetyk od którego rzeczywiście się nie robią te paskudy ? 


Pozdrawiam,


3 komentarze:

  1. Ja w ciąży używałąm musteli, bardzo skuteczna, rozstępów nie było żadnych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ech.. dzisiaj właśnie chyba pojawił się pierwszy rozstęp na brzuchu (wrrr). A smaruję się wszystkim, czym się da. 2-3 razy dziennie wklepuję w siebie coś nawilżającego. Ale jak mają się pojawić to i tak się pojawią :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ponoć bardzo dobre są balsamy z Palmers`a. Ja kończę ten z Ziaji mamma mia i do tej pory wszystko było ok. Plus oliwki od początku ciąży. Wyskoczyły rozstępy na udach i pośladkach, ale myślę, że przez to, że na początku trochę odpuściłam. Oby na tych co są się skończyło. Bio-oil też jest dobry.

    OdpowiedzUsuń