Witajcie !
Dziś startujemy z kolejnym wyzwaniem blogowym u Uli.
Wyzwanie w całości poświęcam Donatanowi jako podsumowanie jego pierwszego roku życia. Oczywiście szczegółowe podsumowanie będzie w dniu Jego pierwszych urodzin.
1. Chodzik Doniasty dostał od PraDziadków na 6 miesięcy. Możecie poczytać o nim TU .
2. Butelki TT - nasze ulubione - używamy ich od samego początku i jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Donuś również bo łatwo Mu się je trzyma.
3. Miseczka i talerzyk Pszczółka :)
4. Notatki które ułatwiły nam życie na samym starcie. TU
5. Dzięki niej Don ma zawsze ciepło pod tyłkiem, a i Czako nią nie pogardzi. TU
6. Smoczki - tylko do spania i drzemki - w ciągu dnia nie używamy.
7. Podgrzewacz - zawsze ciepłe picie, zawsze pod ręką. Wyłączany tylko gdy prądu zabraknie " bo awaria" - swoją drogą awarie u nas na wsi wiecznie nawet 25.12 nie było prądu dobre 6 godzin.
8. Bryka - cud nad cudy. Kochamy ją niezmiennie. I niezmiennie się nią zachwycam. TU
9. Niania - przydaje się zawsze i wszędzie -> sypialnia - ogród, sypialnia -> kuchnia
10. Drewniaki - kolekcja cały czas się powiększa. TU
Pozdrawiam,
Też używamy niani! Uważam, że to wynalazek stulecia :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam dziecięce smoczki ...chyba dlatego, że Kacperek ich nie znosi :) Niania u nas również jest chiciorem bez którego początki macierzyństwa byłyby o wiele trudniejsze
OdpowiedzUsuńU nas jeszcze rewelacyjnie sprawdził się leżaczek-bujaczek
Drewniane klocki są rewelacyjne u nas nadal chłopcy się bawią - 6 lat i 4 :) jest to chyba kreatywna inwestycja :)
OdpowiedzUsuńMamy taką samą nianię, ale praktycznie jej nie używamy.
OdpowiedzUsuń