1/29/2015

przyjęcie urodzinowe

Witajcie, 
dziś chcę Wam pokazać jak prezentował się nasz pokój podczas urodzin Donka. 
Ten ważny dzień siedział w mojej głowie już od bardzo dawna. Jednak prawie że do końca nie mogłam się zdecydować na motyw przewodni. Nie ukrywam że pomocne były inspiracje z internetu. Pinterest był przeze mnie przejrzany milion razy.
W końcu jednak doszłam do wniosku że skoro mamy styczeń, a w dniu w którym urodził się Donatan było -16' za oknem oraz śniegu po pas będzie w kolorach zimy. Niekoniecznie kraina lodu - ale starałam się aby niebieski, szary i biały dominowały w naszym fioletowo - różowym świecie. 



Przygotowania jak to ja zaczęłam na ostatnią chwilę - w poniedziałek. Prace miałam podzieloną tak alby akurat na sobotę skończyć. Jednak jak powszechnie wiadomo gdy się coś planuje na styk zawsze coś pójdzie nie tak... W środę Donka dopadła temperatura i przygotowania poszły w kąt - w końcu On jest najważniejszy. Wróciłam do nich w czwartek wieczorem - ale uwierzcie mi - nadrobienie tego było prawie że niemożliwe. Cały piątek przestałam w kuchni przygotowując łakocie. Wieczorem gdy Donko poszedł spać wróciliśmy do pracy i wspólnymi siłami razem z moimi rodzicami ogarnęliśmy tą imprezę. 
Na sobotę pozostało przygotowanie stołu, nakrycie i przyszycie muchy i "1" na bodziaku - którego to podjął się dzielny Dziadek Wiesiek. 





Oczywiście zdjęć mamy jak na lekarstwo albo i mniej. A z samej imprezy może z 10i to jeszcze pomazanych. 

Wkrótce pojawi się wpis o słodkościach oraz o prezentach jakie Donatan dostał. 


Pozdrawiam,


9 komentarzy:

  1. No, pięknie u Was było!!!
    p.s. Bardzo dziękujemy za śliczną urodzinową karteczkę! ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujemy :) cieszymy się że doszła i przepraszamy że z opóźnieniem

      Usuń
  2. Pięknie było :) nie wiem gdzie mieszkacie , ale ja kocham fotografować takie okoliczności a jak wiadomo rodzina nie ma na to czasu....lepiej się koncentrować na święcie! Wszystkiego dobrego dla małego dorosłego człowieczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mieszkamy pod Bydgoszczą .
      dziękujemy za życzenia i uznanie :)
      może zostaniesz z nami na dłużej ? :)

      Usuń
  3. Ważne, że imreza się udała. To piękny moment w życiu małego człowieczka.. jego pierwsza impra ;)

    My swoją urządzimy na pewno na działce. Oby pod koniec maja była piękna pogoda !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też bym zrobiła na ogrodzie ale w styczniu to nie bardzo :P

      Usuń
  4. Cudnie to wszystko wyglądało! Wszystkiego co najlepsze! ;*

    OdpowiedzUsuń