Źródło |
Basen wybrany - nasz wybór padł na aquapark Olender w Wielkiej Nieszawce pod Toruniem.
Aquapark oferuje przepiękną "strefę malucha" w której znajduje się kilka atrakcji dla dzieciaczków, zjeżdżalnia która podbiła serce Donka, a co najważniejsze woda w baseniku nie przekracza 0,3 metra oraz jest cieplutka jak w wannie.
Basen rekreacyjny - to ten który podbił moje serce - woda w nim wynosi ok 31-33 stopni. Atrakcje które nam oferuje to między innymi sztuczna rzeka, leżanki powietrzne oraz masaż karku - który wyjątkowo przypasował Piotrowi.
Większość czasu spędziliśmy w basenie rekreacyjnym dlatego że Donek nie chciał usiąść w brodziku dla dzieci i było mu zimno.
Rękawki - cud natury ! Donek jakby w nich urodzony.
Przed pierwszą wizytą długo zastanawiałam się jak zorganizować nasze wyjście aby było dla nas wszystkich fantastycznym przeżyciem, a nie udręką.
1. Na śniadanie wybraliśmy kaszkę manną - ciepła aby rozgrzała brzuszek i pożywna aby dać siły na harce w wodzie. Zaraz po śniadaniu ruszyliśmy w drogę, a że na basen mamy ok. 50km kaszka Donkowi nie ciążyła.
2. Planowałam krótkie i stopniowe serie pobytu w wodzie - ale Donatan jak zawsze mnie zaskoczył i gdy zobaczył wodę był w siódmym niebie i ani myślał o moczeniu każdej części swojego ciała z osobna.
3. Pamiętajcie - nigdy nie spuszczajcie swoich Maleństw z oczu.
4. Po wyjściu z wody otulcie dziecko ręcznikiem aby nie zmarzło.
5. Warto mieć ze sobą przekąskę np. banana oraz picie.
6. Przed wyjściem na dwór dobrze osuszcie swoje Maleństwo i poczekajcie kilkanaście minut aby "odtajało".
Nasz wypad na basen muszę zaliczyć do bardzo udanego. Żałuję że tak późno zdecydowałam się na ten krok - chodź Piotr kusił już od dawna. Dziś jestem pewna że będziemy stałymi bywalcami.
Pozdrawiam,
Mi również po głowie basen chodzi, i nie ukrywam, że bym chętnie sama popływała... tylko jakoś do tej pory niestety się nie zmobilizowałam...a Synek coraz większy!
OdpowiedzUsuń